Policjanci z Zielonej Góry, w minione dni weekendowe, doprowadzili do aresztu 40-letniego mieszkańca tego miasta. Mężczyzna ten jest podejrzewany o popełnienie serii kradzieży i włamań. Zarzuty zostały mu postawione, do których częściowo się przyznał. Dzień później sąd, na wniosek prokuratora, zadecydował o tymczasowym areszcie dla podejrzanego na okres 3 miesięcy. Dochodzenie w tej sprawie jest przeprowadzane przez Komisariat II Policji.
Zarzuty dotyczą serii włamań do garaży, samochodów oraz pewnego punktu usługowego. W wyniku tych działań skradzione zostały różnorodne elektronarzędzia, kamery samochodowe oraz sprzęt elektroniczny. Po dokładnej analizie metod działania złodzieja, policjanci wskazali na mężczyznę, który mógłby stać za tymi przestępstwami. Podejrzanym okazał się dobrze znany funkcjonariuszom 40-latek z Zielonej Góry, który w sierpniu poprzedniego roku opuścił więzienie, gdzie odbywał karę za podobne przestępstwa.
Informacja o poszukiwanym mężczyźnie została rozesłana do wszystkich funkcjonariuszy z Zielonej Góry. W ostatnią niedzielę po południu, detektywi z Wydziału Kryminalnego ustalili miejsce pobytu podejrzanego – mieszkanie na jednym z osiedli. Mężczyzna nie odpowiadał jednak na apele policji o otwarcie drzwi i próbował uciec, wyskakując przez okno pierwszego piętra. Policjanci byli jednak gotowi na taką sytuację i 40-latek został aresztowany pod blokiem.
W trakcie przeszukania jego mieszkania w poniedziałek, znaleziono wiele urządzeń elektronicznych i elektrotechnicznych, a także broń i amunicję. Część odnalezionych przedmiotów już została zwrócona pokrzywdzonym. Mężczyźnie postawiono do tej pory zarzuty 3 kradzieży z włamaniem, jednak w miarę postępu dochodzenia lista zarzutów może być rozszerzona. Będzie również wyjaśniona sprawa posiadania broni i amunicji, które według mężczyzny zostały przez niego odnalezione podczas jednego z włamań.