Na początku tygodnia, konkretnie w poniedziałek 4 grudnia, kierowcy planujący dojechać do pracy przez wiadukt przy ulicy Zjednoczenia w Zielonej Górze, znaleźli się w pułapce utworzonej przez zator drogowy. Droga była nieprzejezdna na tym odcinku. Wygląda na to, że problem ten nie zostanie szybko rozwiązany.
Dzień wcześniej, w niedzielę 3 grudnia, policja z Zielonej Góry poinformowała o zamknięciu wiaduktu znajdującego się przy ulicy Zjednoczenia. Informacja ta została przekazana po godzinie 19. Policjanci ze Zielonej Góry apelowali do kierowców o unikanie tego fragmentu trasy.
Zamknięcie wiaduktu spowodowało komplikacje w ruchu na obszarze całego miasta. Ulice umożliwiające objazd wiaduktu, takie jak Trasa Aglomeracyjna, ulica Batorego i Jana Skolna są zapchane. Działania mające na celu poprawę sytuacji prowadzą policjanci, którzy kierują ruchem drogowym. Bariery zostały ustawione przed wiaduktem. Policjanci są również obecni na samym wiadukcie, ponieważ zdarza się, że kierowcy próbują go przekroczyć mimo postawionych barier.
Główne zatory drogowe występują i będą występować w tzw. godzinach szczytu. W związku z tym kierowcy powinni przygotować się na długie oczekiwanie i być świadomymi, że podróż od punktu A do punktu B może zająć znacznie więcej czasu niż zwykle.
Do tej pory nie wydano żadnego oficjalnego komunikatu na temat czasu trwania tych utrudnień. Jednak wszystko wskazuje na to, że wiadukt będzie nieprzejezdny co najmniej do wtorku 5 grudnia.