W Zielonej Górze doszło do zatrzymania mężczyzny, który usiłował przywłaszczyć sobie dwa defibrylatory, które miasto zakupiło za kwotę 13000 zł. Sprawą zajmuje się teraz Komisariat II Policji w Zielonej Górze, gdzie mężczyźnie postawiono zarzut kradzieży. Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Interwencję policji zapoczątkowało zgłoszenie złożone 1 maja przez pracowników Służby Ochrony Kolei z Czerwieńska. Zauważyli oni podejrzanego mężczyznę, który poruszał się w pobliżu torów kolejowych, pchając przed sobą sklepowy wózek. Wewnątrz wózka znajdowały się dwa defibrylatory, co skierowało na niego uwagę służb ochrony. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji, który zatrzymał mężczyznę i zabezpieczył skradzione przez niego urządzenia.
Podczas przesłuchania w Komisariacie II Policji w Zielonej Górze, zatrzymany przyznał, że defibrylatory zdobył na Placu Teatralnym i ulicy Jaskółczej, blisko ścieżki rowerowej. Funkcjonariusze skontaktowali się z pracownikami Urzędu Miasta w Zielonej Górze, którzy stwierdzili, że urządzenia są ich własnością i wartość obu to 13000 złotych. Obie jednostki, nieuszkodzone, zostaną teraz zwrócone swoim prawowitym właścicielom.