W przeszłości, Zajazd Pocztowy pełnił funkcję przystanku na trasie pomiędzy Wrocławiem a Berlinem, służąc jako miejsce wypoczynku dla podróżnych. W kolejnych latach, kojarzony był głównie z restauracją i hotelem. Jednakże, od ostatnich dwóch miesięcy, ten historyczny obiekt zyskał zupełnie nowe znaczenie, stając się Zajazdem Kultury i stając się tętniącym życiem centrum kulturalnym.
Debiut Zajazdu Kultury był nie tylko zauważony, ale również entuzjastyczne przyjęty przez lokalną społeczność. Barbara Raczkiewicz, mieszkanka Zielonej Góry, jest jedną z licznych osób, które korzystają z nowo stworzonych możliwości. Kiedyś to podwórko Galerii U Jaźdzki było sercem życia kulturalnego miasta, ale teraz to dziedziniec Zajazdu Kultury stał się miejscem najważniejszych wydarzeń.
Pani Barbara nie kryje swojego zachwytu nad nowym obliczem tego miejsca. Podkreśla, że jest to nie tylko piękne miejsce, ale również gospodarz fantastycznych imprez. Cieszy się także, że coraz więcej mieszkańców Zielonej Góry decyduje się na udział w kulturalnych wydarzeniach organizowanych przez Zajazd Kultury. W jej opinii, ludzie są spragnieni kultury i cieszą się z każdej okazji do jej doświadczenia. To widać po wzroście ilości odwiedzających i uczestników imprez.
Rozwój i przeobrażenie Zajazdu Pocztowego w Zajazd Kultury to dowód na to, jak ważna jest adaptacja i innowacja nawet w tak tradycyjnej dziedzinie jak turystyka i hotelarstwo. Pomysł na nowe życie historii tego miejsca okazał się strzałem w dziesiątkę.