Do kolejnej ucieczki w ostatnim czasie doszło na terenie naszego województwa. Tym razem na sygnały oraz próbę kontroli policyjnej nie zareagował młody kierowca. Przyczyną ucieczki najprawdopodobniej był brak uprawnień do kierowania pojazdami. Podczas ucieczki 20-latek dopuścił się aż 30 wykroczeń drogowych.
Niebezpieczna ucieczka w Zielonej Górze
Całe wydarzenie miało miejsce w piątek 6 sierpnia. Jeden z kierowców poruszający się samochodem osobowym na trasie ekspresowej S3 nie zareagował na próbę dokonania kontroli drogowej przez policjantów. Nie poskutkowały ani sygnały dźwiękowe, ani świetlne. Młody kierowca postanowił uciec w kierunku Sulechowa. Na szczęście po pewnym czasie funkcjonariuszom z Zielonej Góry, którzy należą do grupy SPEED udało się zatrzymać 20-latka.
Niecodzienna sytuacja również dla policjantów
Funkcjonariusze, którzy mieli okazję ścigać młodego kierowcę zaznaczają, że takie akcje nie są codziennością. Rzadko zdarza im się prowadzić tak szaleńczy pościg za kierowcą. Jazda 250 km/h nie należy na drodze ekspresowej oraz ponad 200 km/h na starej drodze krajowej nie należy do zbyt najmądrzejszych czynów. Młody mężczyzna w pewnym momencie postanowił porzucić pojazd i uciec piechotą. To również mu się jednak nie udało. Został szybko zatrzymany przez policjantów. Co więcej, w pojeździe znajdowała się także 18-letnia dziewczyna.
Młody kierowca poszukiwany przez policję
Nie dość, że 20-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, to jeszcze był poszukiwany przez Rejonową Prokuraturę we Wrocławiu, Żarach oraz Lesku. Za popełnienie wykroczeń drogowych, niezatrzymanie się do kontroli policyjnej oraz za naruszenie zakazu sądowego młodemu mężczyźnie grozi nawet do 5 lat kary pozbawienia wolności.