Lubuski oddział Polregio, prężnie działający na południu kraju, został ukarany grzywną w wysokości 7,7 miliona złotych za różne wykroczenia, takie jak odwołanie pociągów czy opóźnienia, które miały miejsce w 2022 roku oraz na początku obecnego roku. Te niewłaściwe działania spowodowały konieczność implementacji planu naprawczego. Ta nagła potrzeba zmian stanowi istotne wyzwanie dla Krzysztofa Pawlaka, który po dwuletniej przerwie powrócił na stanowisko dyrektora Lubuskiego Zakładu Polregio w Zielonej Górze.
Pod koniec czerwca marszałek województwa zdecydował o nałożeniu na zakład kary finansowej wynoszącej 7,7 mln zł. Kara ta była konsekwencją licznych problemów: odwołanych pociągów, opóźnień oraz braku dostosowania liczby miejsc w składach do rzeczywistej ilości pasażerów. Wszystko to dotyczyło zarówno roku 2022, jak i pierwszego kwartału bieżącego roku. W sytuacji tej kluczowym momentem był 1 lipca, kiedy to Krzysztof Pawlak objął ponownie rolę dyrektora Lubuskiego Zakładu Polregio w Zielonej Górze. Pawlak już wcześniej pełnił tę funkcję – kierował zakładem w latach 2017-2021.