W środowy poranek, dokładniej 11 października, ekspresówka S3 w Zielonej Górze stała się miejscem tragicznego wypadku. Ciężarówka uderzyła z dużą siłą w wiadukt, prowadząc do poważnych uszkodzeń pojazdu.
Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło do służb o godzinie 4.24, a miejsce wypadku to okolice węzła Zielona Góra Północ. Na miejsce natychmiast skierowano liczne siły ratunkowe, wliczając w to pięć jednostek straży pożarnej, karetka pogotowia oraz policja zostały zadysponowane bez zwłoki.
Strażacy z Zielonej Góry poinformowali, że rannym w wyniku tego dramatycznego zdarzenia jest kierowca ciężarówki. Akcja wydobywania go ze zniszczonej kabiny trwała ponad godzinę. Po uwolnieniu z wraku pojazdu, ranny mężczyzna został niezwłocznie przekazany pod opiekę medyczną i przewieziony do najbliższego szpitala.
Na swoim profilu na portalu społecznościowym, lokalny medyk, doktor Robert Górski z Zielonej Góry, stwierdził, że mimo wszystko kierowca miał sporo szczęścia w tym nieszczęśliwym zdarzeniu.