Pod koniec kwietnia tego roku, Powiatowy Urząd Pracy (PUP) w Zielonej Górze zdecydował się na wydanie 54 procent dostępnych funduszy na programy aktywizujące osoby bez pracy. W planie na bieżący rok znajdowało się prawie 16 milionów złotych przeznaczonych na ten cel.
Nina Kowalonek, zajmująca stanowisko wicedyrektora w urzędzie, daje gwarancje, że zaplanowane środki finansowe wystarczą aż do końca roku.
Staże oferowane przez PUP mają różną długość – od minimum trzech do maksymalnie sześciu miesięcy. W tym roku zauważalny jest wzrost zainteresowania szkoleniami.
Wysokie jest także zapotrzebowanie na dotacje na start własnej działalności gospodarczej. Tylko w tym roku urząd przyznał już ponad 40 takich dofinansowań. Kluczowym warunkiem jest jednak to, aby firma była prowadzona przez co najmniej rok.