Uczestnicy orszaku zgromadzili się, aby z radością przemierzyć ulice Zielonej Góry, niosąc ze sobą relikwie św. Urbana I, patrona miasta. Procesja wyruszyła z osiedla Braniborskiego, docierając ostatecznie do konkatedry. Wśród uczestników znajdowali się muzycy orkiestrowi, cheerleaderki oraz dzieci z balonikami. Jak zapewniał ksiądz proboszcz parafii pod wezwaniem patrona miasta, Mirosław Donabidowicz, orszak miał charakter pełen radości.
W sobotni wieczór, 9 września, w kościele pod wezwaniem św. Urbana I odbyła się uroczysta msza święta dedykowana władzom oraz mieszkańcom Zielonej Góry. Po uroczystości zawiązało się zgromadzenie wiernych, które razem z harcerzami ZHR utworzyło orszak. Uczestnicy procesji, niosąc chorągiewki i światło, przenosili relikwie Świętego Urbana aż do konkatedry pod wezwaniem Świętej Jadwigi Śląskiej.
Ks. kan. Mirosław Donabidowicz, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Urbana I, przed rozpoczęciem uroczystości podkreślał, że zaproszenie na tę ceremonię skierowane jest do wszystkich mieszkańców Zielonej Góry. Wydarzenie to nie jest bowiem wyłącznie świętem jednej parafii, ale całego miasta. Trasa orszaku prowadziła z osiedla Braniborskiego do konkatedry, tak samo jak w poprzednim roku. W trakcie marszu wierni zatrzymywali się na trzech stacjach, aby odmówić modlitwy. Pierwsza stacja znajdowała się przy ulicy Braniborskiej, gdzie zanoszono modlitwy za kapłanów i biskupów. Druga była zlokalizowana przy rondzie obok urzędu miasta – miejsce dedykowane modlitwom za prezydenta i radnych. Ostatnia stacja zlokalizowana była przy konkatedrze na ulicy Ciesielskiej, gdzie odbywało się wspólne modlenie za wszystkich mieszkańców Zielonej Góry.