Zielonogórskie Biuro Ochrony Zwierząt (BOZ) podjęło kroki w sprawie zastraszającego incydentu z udziałem psa rasy Shih tzu. Maluch był nękany i katowany przez swojego właściciela, co wywołało alarm i skłoniło BOZ do działania. Teraz mały pies jest pod opieką lekarzy weterynarii, którzy czekają na wykonanie tomografii głowy.
Niepokojące informacje o tym zdarzeniu zostały przekazane przez same zielonogórskie Biuro Ochrony Zwierząt. Jak relacjonują przedstawiciele BOZ, otrzymali nagłe wezwanie dotyczące Shih tzu, nad którym bezlitośnie dręczył się okrutnik.
Mały pies był traktowany okrutnie – oprawca chwytał go jedną ręką za kark, a drugą uderzał w głowę. Przedstawiciele organizacji opiekuńczej donoszą, że zwierzę jest przestraszone, kurczy się i boi gwałtownych ruchów. To serce łamie patrzeć na jego przerażenie i strach.
Sytuacja biednego Shih tzu zmieniła się na lepsze dzięki świadkom zdarzenia, którzy szybko zareagowali na jego niedolę i poinformowali o tym odpowiednie służby. Bez zwłoki BOZ udało się na miejsce incydentu i uratowało psa z rąk agresywnego oprawcy.