Młodszy kapitan Arkadiusz Drozdek, wieloletni strażak z Zielonej Góry, zdecydował się na zasłużony odpoczynek po latach służby. Przez kilkadziesiąt lat swojego życia poświęcił bezinteresownie na służbę w Państwowej Straży Pożarnej. Jego odejście na emeryturę nie mogło przejść bez uroczystości.
Drozdka uważało się za stałą część Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Zielonej Górze, w której służył niemalże od momentu jej powstania. Po ponad dwudziestu latach pełnienia różnych ról w jednostce, ostatnio jako dowódca zmiany I, młodszy kapitan podjął decyzję o przechodzeniu na emeryturę.
Absolutnie niezapomniane było pożegnanie młodszego kapitana Arkadiusza Drozdka z jego kolegami strażakami. Wyprawili mu niesamowite „mokre” pożegnanie, podczas którego zanurzyli go w pełnym basenie wody. Brygadier Rafał Konieczny, aktualny Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Zielonej Górze, również dołączył do żartobliwej ceremonii, wrzucając Drozdka do zbiornika.