Wysoko dotowane loty z Zielonej Góry pustoszeją

Wydatki na promocję turystyczną regionu Lubuskiego, które są realizowane przez samorząd marszałkowski, w tym roku osiągnęły kwotę 24 milionów złotych. Koszty te poniesione zostały głównie na organizację lotów z lokalnego portu lotniczego zlokalizowanego w Zielonej Górze. Pomimo tak dużego zaangażowania finansowego, frekwencja pasażerów korzystających z tej oferty jest niska – w bieżącym roku skorzystało z niej jedynie 37 tysięcy osób. Dodatkowo, warto podkreślić, że samorząd marszałkowski de facto dotuje każdego podróżnego, przeznaczając na ten cel 650 złotych za bilet.

Niewielki port lotniczy Zielona Góra jest miejscem, które w ciągu całego roku nie jest w stanie obsłużyć więcej niż 100 tysięcy klientów. Przykładowo, w ubiegłym roku skorzystało z niego 42 058 osób. Nieco lepszy obraz sytuacji prezentuje się w bieżącym roku, gdzie liczba pasażerów wyniosła już 37 tysięcy. Ci pasażerowie skorzystali między innymi z lotów czarterowych do Egiptu czy Turcji, a także rejsów regulowanych przez Polskie Linie Lotnicze LOT do Krakowa, Gdańska, Warszawy oraz chorwackiego Zadaru. Mimo to, zgodnie z zapewnieniami władz samorządu, frekwencja na lotach nie jest tak wysoka jakby mogło się wydawać, a wskaźnik zajętości miejsc w podróżach do Krakowa i Gdańska jest niski.