Potwierdzenie przez wiceprezydenta Pawła Tondera, o trudnościach powstałych w procesie uzyskania funduszy dla SKALT, było głównym tematem naszej rozmowy. Wskazał on na brak dopełnienia niezbędnych formalności związanych z projektem w wyznaczonym terminie. Przedstawiciele Urzędu Miasta wypowiadali się na ten temat, kierując jednak winę na Lubuskie Trójmiasto za powstałe zamieszanie.
W audycji „Rozmowa na 96FM”, Paweł Tonder potwierdził, że firma odpowiedzialna za tworzenie projektu i dopełnienie wszystkich niezbędnych formalności nie wywiązała się z obowiązku dotrzymania określonych terminów.
Z naszej strony angażowaliśmy się aktywnie w proces zdobywania wsparcia dla Lubuskiego Trójmiasta. Uczestniczyliśmy w pozyskiwaniu wszelkich decyzji oraz uzgodnień środowiskowych, które były wymagane przez miasto i Wody Polskie. Wydaje nam się, że nasza rola jako miasta wspierającego Lubuskie Trójmiasto została w pełni wykonana. Niemniej jednak, końcowy rezultat jest taki, że wniosek o dofinansowanie nie został złożony przez wybraną firmę, co miało miejsce jeszcze za kadencji poprzedniego zarządu Lubuskiego Trójmiasta.