Młode talenty z klubu piłkarskiego Lechia Zielona Góra doznały kolejnej porażki w Centralnej Lidze Juniorów U17, a było to już ich trzecie z rzędu niepowodzenie. Tym razem musieli uznać wyższość drużyny Lechia Gdańsk, która pokonała ich na ich rodzimej arenie w stosunku 5-4. Chociaż początkowo wydawało się, że mają kontrolę nad przebiegiem spotkania prowadząc 2-0, a nawet później 3-2 i 4-3, to niestety popełnione przez nich liczne błędy przyniosły inny rezultat.
Po pierwszej połowie rozgrywki mieliśmy powody do optymizmu. Wówczas bowiem Lechia Zielona Góra prowadziła dzięki strzelonym golom przez Kurka i Dębskiego. Niemniej jednak, początek drugiego etapu gry był jak cios w solar plexus – w ciągu zaledwie minuty nasi zawodnicy stracili dwa gole, co spowodowało reset punktacji i rozpoczęcie meczu od nowa.
Potem nastąpiła prawdziwa jazda bez trzymanki. Po znakomitej akcji Dębskiego, Lechia Zielona Góra wróciła do prowadzenia 3-2. Wkrótce jednak nastąpiło rozkojarzenie i rezultat ponownie się wyrównał na 3-3. Pozornie dobrze zapowiadająca się akcja, zakończona dośrodkowaniem i zagranie do Majchrzaka, skończyła się golem i prowadzeniem 4-3. Niestety, historia lubi się powtarzać – błędy drużyny z Zielonej Góry doprowadziły najpierw do wyrównania przez gdańską Lechię, a potem do strzelenia decydującego gola.
Sytuacja ta doprowadziła do frustracji zarówno trenera, jak i graczy Lechii ZG, którzy po zakończeniu meczu opuszczali boisko pełni wściekłości.