Odźwierni przestępczości narkotykowej w Zielonej Górze, funkcjonariusze policji, udaremnili próbę dystrybucji ponad pół kilograma narkotyków. W ubiegłym tygodniu przyłapali mężczyznę i kobietę, którzy w swoim mieszkaniu przechowywali nie tylko środki odurzające, ale również sprzęt służący do ich porcjowania i rozprowadzania. Prokurator zadecydował o umieszczeniu tej pary podejrzanych pod strażą policji.
Doświadczenie i skrupulatna praca operacyjna zielonogórskich policjantów z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową wielokrotnie kończy się sukcesem. Bez względu na to, czy są to piony kryminalne, czy prewencyjne, funkcjonariusze z naszego miasta i powiatu z powodzeniem eliminują z rynku kolejnych dystrybutorów narkotyków. Tygodniowo prowadzone działania doprowadzają do zatrzymania osób odpowiedzialnych za ten proceder, umożliwiając jednocześnie usunięcie z obrotu kolejnych nielegalnych substancji. Policjanci kładą nacisk na szkolenia, które uczą, na co zwracać uwagę podczas zatrzymań i jak skutecznie poszukiwać schowane narkotyki.
W jeden z ostatnich wtorków, funkcjonariusze otrzymali informację, że w jednym z mieszkań na jednym z osiedli Zielonej Góry mogą być składowane duże ilości narkotyków. Po dotarciu na miejsce, zaraz po wejściu na klatkę schodową bloku, policjanci poczuli zapach spalanej marihuany. Jak się później okazało, pochodził on z lokalu, który mieli sprawdzić. Wewnątrz natknęli się na 36-letnią kobietę i 35-letniego mężczyznę. Widok torebek z marihuaną, elektronicznej wagi, liczne telefony komórkowe oraz duża kwota gotówki na stole wskazywały na to, że to tam przygotowywano narkotyki do sprzedaży. Przeszukując mieszkanie, funkcjonariusze odkryli ukryte paczki z białym proszkiem – amfetaminą. Sumaryczna waga wszystkich substancji przekroczyła pół kilograma. Dodatkowo, znalezione zostały dwie wagi elektroniczne, pakiet strunowych torebek, dwa telefony komórkowe oraz duża ilość pieniędzy.