Pół miliona złotych z samych części samochodowych? Policyjne dochodzenie w drodze

Śledczy z Lubuskiej Policji złapali dwie osoby zamieszane w przestępczość samochodową. Zabezpieczono części samochodowe warte pół miliona złotych. Zatrzymanie z przestępczego procederu utworzyli stałe źródło dochodu, bowiem sprzedawali swoje łupy za niemałe sumy. Okazuje się jednak, że sprawa nie zakończy się na dwóch zatrzymaniach. W toku dochodzenia ustalono, że sprawa może być bardziej złożona, a wkrótce dojdzie do kolejnych zatrzymań.

Czteroletnie doświadczenie zawodowe

W sprawie zatrzymano dwie osoby, to 28-letni mężczyzna oraz 29-letnia kobieta. Policjantom udało się ustalić, że ich przestępcza działalność trwa już od 2016 roku. Nabywali oni bowiem pojazdy oraz części pochodzące z kradzieży, następnie ukrywali je. Łącznie z dwóch przestępczym dziupli udało się zabezpieczyć części o wartości około pół miliona złotych. Na podstawie badań biegłych, zidentyfikowano 33 pojazdy z całej Europy, których kradzież została zgłoszona w ostatnim czasie. Pozostaje 6 jeszcze niepociętych pojazdów, które są badane.

Sprawa może być jeszcze grubsza

W toku dochodzenia okazało się, że zbrodniczy proceder może być bardziej złożony, a zatrzymań będzie więcej. Policjanci podejrzewają bowiem, że mają do czynienia z międzynarodową grupą przestępczą. Sprawa ma charakter rozwojowy, na razie brak dalszych informacji o innych uczestnikach samochodowego przekrętu.

Pieniądze warte 10 lat za kratami

Biorąc pod uwagę skale, nie dziwi fakt, że przestępcy utrzymywali się z kradzionych aut i ich części. Grozi im za to 10 lat więzienia. Sąd na chwilę obecną zastosował środek zapobiegawczy, w postaci trzymiesięcznego aresztu. Śledztwo prowadzone jest przez Prokuraturę Rejonową w Strzelcach Krajeńskich. Szacuje się, że rocznie, tylko z województwa lubuskiego znika 300 samochodów.