NovyHotel Falubaz Zielona Góra, nowicjusz w PGE Ekstralidze, zdobywa coraz większe uznanie za swoje zacięte walki na torach speedwaya. Pomimo statusu beniaminka, drużyna nie tylko stawia czoła najlepszym na własnym obiekcie, ale również wykazuje się niebywałą ambicją w konfrontacjach z ligowymi faworytami na ich terenach. Jeśli utrzyma tę formę, może stać się pierwszym zespołem od trzech sezonów, który jako nowicjusz utrzymał się w elicie. W ostatni weekend zespół był o krok od spektakularnej niespodzianki w Toruniu, gdzie przegrał zaledwie dwoma punktami – 44:46. Niemniej jednak, rosnące obawy o sytuację finansową mogą wprowadzić pewne napięcie w klubie.
Dodać pikantności całej sytuacji może fakt, że prezes Domagała odmówił udzielenia informacji na ten temat dziennikarzom stacji radiowej. Może to budzić niepokój wśród fanów drużyny.
Jednak reporterzy radia mają jeszcze inną sensacyjną wiadomość do przekazania – choć póki co nie jest ona oficjalna. Na stronie internetowej RZG można przeczytać, że w najbliższym czasie dojdzie do zmiany w strukturze właścicielskiej ZKŻ S.S.A. Stanisław Bieńkowski, który niedawno nabył nowe akcje i stał się ich głównym posiadaczem (posiada 51 procent udziałów), planuje sprzedaż części swych akcji, co spowoduje, że jego udział spadnie poniżej 50 procent.