Tragiczna wiadomość o niespodziewanej śmierci Danuty Krojcig dotarła do nas 24 stycznia. Ta niezwykła kobieta, w wieku 63 lat, była nie tylko radną sejmiku, ale też społeczniczką oddaną służbie innym. Angażowała się w pomoc dzieciom z domów dziecka, seniorom oraz osobom z nieuleczalnymi chorobami. Jej wkład w budowę ośrodków wsparcia w mieście oraz reaktywowanie lokalnych tradycji winiarskich był nieoceniony.
Danuta Krojcig była postacią o znaczącym wpływie na społeczność Zielonej Góry. Związana z Pogotowiem Opiekuńczym miasta od ponad 20 lat, wnosiła cenny wkład zarówno finansowy, jako współwłaścicielka prosperującej firmy meblowej „Krojcig Meble”, jak i praktyczny. Była twórczynią Stowarzyszenia „Nasze Dzieci”, którego celem było zapewnienie lepszego startu daje życie dzieciom z domów dziecka.
Krojcig nieustannie inicjowała nowe projekty mające na celu włączenie lokalnych przedsiębiorców w działania na rzecz potrzebujących. Współpracując z „Gazetą Wyborczą” i szefową pogotowia Jadwigą Szczepańską, stworzyła akcje takie jak „Pocztówki za złotówki” czy „Anielskie Pogotowie”. Jej troska o dzieci była niezwykle silna. Nie opuszczała ich w ważnych dla nich chwilach, takich jak Wigilia czy inne święta, starając się zapewnić im choćby cień poczucia prawdziwej rodziny.