Debata na temat przyszłego budżetu gminy zapowiada się niezwykle emocjonująco. Projekt uchwały budżetowej ma być gotowy nie później niż 15 listopada. Czy może już teraz dochodzi do rozmów między radnymi miasta? Przywołując wspomnienia z ubiegłego roku, prezydent Janusz Kubicki oskarżył Platformę Obywatelską o brak zaangażowania w proces przygotowania projektu budżetowego i zarzucił jej kreowanie niewłaściwego obrazu na końcowym etapie prac.
Co mają do powiedzenia na te oskarżenia przedstawiciele Platformy Obywatelskiej w radzie miasta? Poprosiliśmy o komentarz Marcina Pabierowskiego, jednego z radnych tej partii.
Wskazał on, że złożyli ponad 30 poprawek do budżetu, identyfikując przy tym źródła finansowania. Wyraził jednak frustrację ze strony koalicji rządzącej, która według niego traktuje ich jak zbędny element i ignoruje w dyskusjach.
Pabierowski, który był gościem wtorkowej „Rozmowy na 96FM”, jest zdania, że PO jest marginalizowana przez całą obecną kadencję rady miasta. Potwierdza, że wielu członków partii zostało wykluczonych z przewodzenia różnym komisjom. Stwierdził jednak, że mimo silnej pozycji koalicji rządzącej, będą nadal składać wnioski do budżetu. Przyznał jednak, że muszą najpierw zapoznać się ze szczegółami budżetu. Podkreślił również, że już zdobyli wiele propozycji od mieszkańców, w tym dotyczących infrastruktury drogowej. Pabierowski wyraził też chęć przywrócenia budżetu obywatelskiego.