Niezbyt dojrzała, dwudziestoletnia kierująca od niedawna, próbowała driftować po ulicach Babimostu. Niestety jej pomysł na pokazanie kunsztu za kółkiem przyniósł nieoczekiwane skutki. Funkcjonariusz z Komisariatu Policji w Sulechowie musiał ukarać mandatem tę młodą osobę, której umiejętności za kierownicą okazały się niewystarczające. Zaledwie 20 dni posiadania prawa jazdy nie uchroniło jej przed katastrofą – swoje nieudolne popisy zakończyła na cmentarzu, powodując szkody w jego metalowej bramie i betonowym ogrodzeniu.
Brak doświadczenia i umiejętności na drodze szybko dały o sobie znać. Młoda mieszkanka Babimostu, która ledwo co uzyskała prawo jazdy, śmigała swoim opelkiem po mieście, próbując pokazać umiejętności kontrolowanego poślizgu. W jednym dramatycznym momencie nie była w stanie zapanować nad autem i uderzyła w ogrodzenie cmentarza. Na szczęście, poza strachem i zażenowaniem, nic innego się jej nie przydarzyło.
Kosztowna lekcja dla tej młodej kobiety, która musiała zapłacić mandat w wysokości 2000 zł, otrzymała 10 punktów karnych, a dodatkowo jej samochód został całkowicie zniszczony. Będzie również musiała pokryć koszty naprawy zniszczonego ogrodzenia. Możemy tylko mieć nadzieję, że taka droga nauka na długo zagości w jej pamięci.