Akty odwagi i profesjonalizmu: policjanci z Sulechowa ratują życie lokalnemu mężczyźnie

Dzięki prędkiemu reagowaniu i synergii między dyżurnym a funkcjonariuszami wydziału kryminalnego miejscowego komisariatu w Sulechowie, udane zostało ocalenie życia jednemu z mieszkańców. Te działania funkcjonariuszy Policji, wykonywane zgodnie z ich obowiązkami, ukazały wartość tych słów, które wypowiedzieli podczas roty ślubowania oraz hasła przewodniego Polskiej Policji: „Pomagamy i chronimy”.

Żołnierze prawa sprawujący służbę na obszarze powiatu zielonogórskiego już wielokrotnie pokazali, że wykonują swoje obowiązki z pełnym zaangażowaniem, a także zawsze potrafią zachować czujność oraz profesjonalizm podczas realizacji powierzonych im zadań. Tak samo było w poniedziałek 20 maja, kiedy to uratowali życie młodego człowieka w samej ostatniej chwili. Około godziny 11 rano dyżurny Komisariatu Policji w Sulechowie otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie wymagającym natychmiastowej pomocy. Informator, znajomy zagrożonego, wskazał miejsce, gdzie mężczyzna prawdopodobnie się znajduje. W sytuacjach takich jak ta, czas jest kluczowy, więc wszyscy dostępni w tym momencie policjanci, zarówno z patrolu jak i wydziału kryminalnego, natychmiast przystąpili do działań.

Według ustaleń funkcjonariuszy, omawiany mężczyzna powinien być w Kalsku – tam rozpoczęli swoje działania. Teren, na którym prowadzono poszukiwania, był dość rozległy i trudny do przebycia, ale pomimo tych przeciwności, po kilkunastu minutach policjanci odnaleźli mężczyznę potrzebującego pomocy. Niezwłocznie udzielili mu pierwszej pomocy i wezwali pogotowie, które ostatnie przewiozło go do szpitala.

Funkcjonariusze wspominali później, że tego typu interwencje są zawsze trudne ze względu na wymóg szybkiego działania. Mimo stresu i napięcia jaki towarzyszy takim sytuacjom, czuli też radość, że zdążyli na czas i udało im się pomóc mężczyźnie. Choć było to jedynie wykonywanie ich codziennych obowiązków, tak trudne interwencje dają ogromną satysfakcję i dodają sensu ich poświęceniu w ciężkiej codziennej służbie.