Chociaż wiele osób mogłoby myśleć, że praca policjanta to tylko pościgi, aresztowania i kontrole drogowe, rzeczywistość jest znacznie bardziej zróżnicowana. Wielu funkcjonariuszy traktuje swoje obowiązki jako misję polegającą na niesieniu pomocy innym. Akty małego heroizmu, takie jak pomoc podczas awarii samochodu, są na porządku dziennym dla zielonogórskich stróżów prawa.
Zielonogórscy funkcjonariusze codziennie zmagają się z różnorodnymi wyzwaniami – od skomplikowanych interwencji po nietypowe sytuacje. Ich determinacja w dążeniu do spełnienia stawianych przed nimi zadań 100% skuteczności zapewnia mieszkańcom poczucie bezpieczeństwa. Często dzięki swojej spostrzegawczości i doświadczeniu potrafią zatrzymać przestępców, ale równie często są gotowi pomagać tym, którzy tego potrzebują.
Dowodem na takie podejście jest incydent, który miał miejsce 7 stycznia na jednej z głównych ulic Zielonej Góry. Patrolujący ulicę Konstytucji 3 Maja policjanci dostrzegli samochód z włączonymi światłami awaryjnymi, zaparkowany nieopodal przejścia dla pieszych. Niezwłocznie zatrzymali się, ustawiając swój radiowóz w sposób zapewniający bezpieczeństwo na drodze, a następnie podjęli próbę udzielenia pomocy.
Po krótkiej rozmowie z kierującą okazało się, że samochód niespodziewanie zepsuł się i kobieta nie była w stanie samodzielnie uporać się z problemem. Policjanci zaproponowali więc, że przestawią pojazd w bezpieczne miejsce – na pobliską stację benzynową. Dla wdzięcznej kierowcy było to wielkie wsparcie, a policjantom przyniosło satysfakcję z dobrze wykonanej pracy.