Kierowca BMW próbował odjechać na trzech kołach po spowodowaniu wypadku

Środa, 21 sierpnia, przyniosła niespodziewane wydarzenia na ulicy Zatorze w miejscowości Stary Kisielin. Pojazd marki BMW, prowadzony przez obywatela Ukrainy, zderzył się z samochodem seat. Nietypowym dalszym przebiegiem zdarzenia okazała się decyzja Ukraińca o kontynuacji jazdy pomimo uszkodzonego pojazdu.

Ukraiński kierowca opuszczał teren firmy w Starym Kisielinie swoim BMW, kiedy to doszło do niefortunnego zdarzenia drogowego. Mężczyzna nieoczekiwanie wjechał pod seata, który poruszał się prawidłowo drogą.

Na miejsce kolizji natychmiast przybyły służby ratunkowe: trzy jednostki straży pożarnej z Zielonej Góry oraz funkcjonariusze policji. Na szczęście, pomimo dramatycznych okoliczności, wszyscy uczestnicy zdarzenia wyszli z niego bez szwanku.

Mimo powagi sytuacji, kierujący BMW postanowił dodać do całego incydentu niecodzienny akcent. Jak donoszą naocznym świadkowie, mężczyzna planował, po zakończeniu czynności interwencyjnych, kontynuować jazdę swoim uszkodzonym pojazdem, któremu podczas zdarzenia odłączyło się jedno koło.