Emocje na boisku: Lechia Zielona Góra remisuje z MKS-em Kluczbork mimo początkowych strat

W sobotnim pojedynku piłkarskim pomiędzy Lechią Zielona Góra a MKS-em Kluczbork, widzowie byli świadkami dużej dawki emocji. Drużyna prowadzona przez Sebastiana Mordala, pomimo trudnej sytuacji po pierwszej połowie spotkania, zdołała zdobyć punkt.

Lechia Zielona Góra optymistycznie rozpoczęła mecz, dominując na boisku w pierwszych 15 minutach. Jednak to goście, a dokładniej Patryk Tuszyński, otworzyli wynik pojedynku w 32 minucie. 12 minut później przewaga MKS-u Kluczbork wzrosła do dwóch goli. Tym razem Tuszyński asystował przy strzale Kamila Bębenka. Przez resztę pierwszej połowy Kluczbork utrzymywał prowadzenie 2:0.

Przegrywając, zielonogórscy piłkarze nie załamali się i po przerwie wrócili na boisko z odnowionym zapałem. W 56 minucie sędzia przyznał Lechii karnego, który Mateusz Lisowski skutecznie wykorzystał. Lechia nadal miała przewagę i dążyła do wyrównania – co udało się w 83 minucie. Rafał Figiel zdobył bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego, zapewniając swojej drużynie remis.

Za tydzień Lechia Zielona Góra rozegra swój ostatni mecz w tym roku, a ich przeciwnikiem będzie Podlesianka Katowice.

W innych spotkaniach piłkarskich tego weekendu z udziałem drużyn z regionu lubuskiego również padły remisy. Odra Skrzynie Zając Bytom Odrzański zremisowała na wyjeździe we Wrocławiu ze Ślęzą 2:2, a CFB Stilon Gorzów nie strzelił żadnej bramki w meczu z LKS-em Goczałkowice-Zdrój.