Okazuje się, że Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi dogłębne śledztwo, które ma na celu wykrycie ewentualnych nieprawidłowości finansowych, do których miałoby dojść pod kierownictwem byłego prezesa Zielonogórskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej (ZGK). Sprawą zajmuje się prokuratura, ponieważ powstało podejrzenie, że działalność byłego lidera mogła przynieść miejskiej spółce finansowe straty.
To nie jest typowe dochodzenie, ponieważ dotyczy zarówno nadużyć uprawnień przez byłą głowę ZGK, jak i możliwości przywłaszczenia sobie środków finansowych należących do spółki. Kwestia ta budzi zainteresowanie zwłaszcza dlatego, że chodzi o wynagrodzenia wypłacane za pracę, która – według podejrzeń – w rzeczywistości mogła nie być wykonywana. Śledczy starają się wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy.