W Wigilię Bożego Narodzenia, na rondzie Sendlerowej doszło do nietypowego zdarzenia. Nikt nie odniósł jednak żadnych obrażeń. Na miejsce zostały skierowane służby zielonogórskiej policji.
Około 15:00 nasza wigilijna ekipa medyczna doświadczyła niespodziewanego incydentu. Jak opowiada Robert Górski, lekarz z pogotowia ratunkowego w Zielonej Górze i jednocześnie radny miejski, ich karetka została uderzona przez pośpiesznego asystenta Świętego Mikołaja podczas zjazdu z ronda Sendlerowej. Asystent Świętego Mikołaja miał ze sobą mnóstwo prezentów. Na szczęście we wypadku nie ucierpiał nikt. Pacjent, który był przewożony wówczas karetką, został bezpiecznie przekazany załodze innego pojazdu ratunkowego. Ambulans natomiast zostanie naprawiony jeszcze tej samej nocy – jak twierdzi Górski, Wigilia to przecież noc cudów.
Na miejscu zdarzenia pojawiły się służby drogowe z Zielonej Góry. Zidentyfikowały incydent jako kolizję drogową. Doktor Górski dodaje z humorem, że świąteczna atmosfera udzieliła się również policyjnym, które wykazały wyrozumiałość dla pomocnika Świętego Mikołaja.