W Zielonej Górze doszło do dramatycznego zdarzenia, kiedy to miejski autobus musiał niespodziewanie zahamować, aby uniknąć zderzenia z pieszym. Incydent ten miał miejsce w śródmieściu i skończył się hospitalizacją jednej z pasażerek.
Całe zajście miało miejsce 9 kwietnia, w środowy poranek, dokładnie na ulicy Bohaterów Westerplatte. Ruchliwa godzina 8:30 przyniosła nieoczekiwaną sytuację dla kierowcy autobusu MZK Zielona Góra obsługującego linię numer 44, który zmierzał w stronę głównego miejsca przesiadek. Na jednym ze skrzyżowań, dokładnie z ulicą Dr. Pieniężnego, na drogę nagle wtargnął pieszy.
Reakcją na tę nieprzewidzianą sytuację było natychmiastowe, ostre hamowanie przez kierowcę pojazdu. Mimo że jego działań udało się uniknąć potencjalnego wypadku drogowego, nagła zmiana prędkości spowodowała, że wielu pasażerów straciło równowagę i upadło. W wyniku tego autobus musiał zjechać na pobliską zatoczkę, a na miejsce natychmiast zostały wezwane służby ratownicze – patrol policji oraz zespół pogotowia ratunkowego.