Spektakl zatytułowany „Gusła”, wyreżyserowany przez Grzegorza Brała i prezentowany przez Teatr Lubuski ze Zielonej Góry, zrobił piorunujące wrażenie na publiczności podczas Edinburgh Festival Fringe. Recenzenci również nie szczędzili pochwał dla tej produkcji. W ostatni wtorek, ekipa teatralna oficjalnie podsumowała swoje osiągnięcia na festiwalu.
Robert Czechowski, dyrektor Lubuskiego Teatru, wyraził swoją dumę i satysfakcję po powrocie z Edynburga. – Czuję się naprawdę szczęśliwy, że udało nam się spełnić marzenia, które dla wielu osób wydawały się niemożliwe do zrealizowania, jakby były ściągnięte z Marsa – mówił Czechowski. – To tylko pokazuje, że kiedy mamy wyznaczone konkretny cel i konsekwentnie do niego dążymy, możemy go osiągnąć. I tym razem nam się to niewątpliwie udało.
Podobne refleksje miała Kamil Derda, asystent dyrektora i koordynator wyjazdu. Podkreślił, że pomimo licznych sceptycznych opinii na temat realizacji wyjazdu, nie tylko on przebiegł bez przeszkód, ale przede wszystkim zaowocował znaczonym sukcesem aktorów oraz całego zespołu.