W schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zielonej Górze rozpoczęto przygotowania do przetrwania zimowego sezonu. Obecna pogoda jest coraz chłodniejsza, co jest charakterystyczne dla jesieni, zarówno w ciągu dnia, jak i nocy. To sprawia, że wolontariusze i pracownicy schroniska uprzednio apelują o wszelką dostępną pomoc.
Jednym z najważniejszych elementów, którego potrzebują, jest mokra karma, jak podkreśla Monika Nowak, przedstawicielka schroniska w Zielonej Górze. Pomimo ciągłego podkreślania tej potrzeby, zapotrzebowanie na karmę mokrą nie maleje, szczególnie dla kotów. Iluś kotów zaskoczyło pracowników schroniska swoją liczbą, a szczególnie małe kocięta są wśród nich.
Istotne jest również podkreślenie, że chociaż różne formy pomocy materialnej są ważne, to najważniejszym celem jest znalezienie nowych domów dla tych zwierząt. Dom, gdzie będą kochane i nie muszą spędzać swoich dni za kratami schroniska, to jest ich prawdziwe marzenie.