Mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów, 48-latek wsiadł za kierownicę. Wyrok zapadł w ciągu 43 godzin od momentu zatrzymania.

Wbrew sądowemu zakazowi i cofnięciu uprawnień do prowadzenia pojazdów, pewien mężczyzna zdecydował się usiąść za kierownicą. W wieku 48 lat, został on jednak szybko zauważony przez służby porządkowe podczas rutynowej kontroli drogowej przeprowadzonej przez żagańską drogówkę. Początkowo został umieszczony w areszcie policyjnym, skąd następnie trafił na ławę oskarżonych. Od momentu zatrzymania do wydania wyroku minęło zaledwie 43 godziny.

W dniu 8 kwietnia, we wtorek, policjanci z Żagania postanowili dokonać kontroli drogowej pojazdu marki Opel, którym kierował wspomniany mężczyzna. Po sprawdzeniu danych w systemach policyjnych okazało się, że posiadacz pojazdu ma na swoim koncie sądowy zakaz prowadzenia oraz cofnięte prawo jazdy. Z tego powodu został on postawiony przed sądem w trybie przyspieszonym.

– Po przeprowadzeniu wszystkich niezbędnych czynności procesowych z tym mężczyzną, został on doprowadzony przed oblicze sądu – informuje podkom. Arkadiusz Szlachetko, rzecznik prasowy żagańskiej komendy policji. W ciągu 43 godzin od momentu zatrzymania, mężczyzna usłyszał wyrok. Sąd skazał go na karę pięciomiesięcznego pozbawienia wolności oraz na dwa lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto, nakazał wpłacenie kwoty 5 tysięcy złotych na cel społeczny wskazany przez sąd.