Sortownia paczek w Zielonej Górze była miejscem szczegółowej inspekcji przeprowadzonej przez Lubuską Krajową Administrację Skarbową (KAS). Ewa Markowicz, rzecznik tej instytucji, poinformowała o znalezisku przyprawiającym o zawrót głowy – w 127 przesyłkach odkryto aż 237 kg nielegalnej substancji, jaką jest tytoń.
Wielokrotnie kontrolowany już punkt spedycyjny w Zielonej Górze, tym razem również nie zawiódł. Podczas analizy przesyłek kurierskich pod kątem nielegalnych wyrobów akcyzowych, KAS zlokalizowała 127 paczek, w których skrywał się tytoń bez polskich znaków akcyzy. Kontrabanda była ukryta w foliowych workach o różnej gramaturze – 0,5 kg lub 1 kg.
Dokładne badania KAS zaowocowały ustaleniem, iż odpowiedzialność za nadanie tych przesyłek ponoszą siedem osób z Zielonej Góry i okolicznych terenów. Tytoń miał trafić do odbiorców rozsianych po całej Polsce. Zabezpieczony towar ważył łącznie ponad 237 kg. Gdyby trafił on do obrotu, szkody dla budżetu państwa szacowane są na ponad 300 tys. zł.
Ewa Markowicz, rzecznik KAS w Zielonej Górze, przypomniała o powadze zagrożenia, jakie niesie posiadanie, handel oraz przemyt wyrobów tytoniowych bez akcyzy – są to przestępstwa skarbowe. Grozi za nie surowa kara – wysoka grzywna, a w przypadku większych ilości nawet do 3 lat pozbawienia wolności.