W piątek, 4 października, tuż przed godziną 11, doszło do poważnego wypadku. Na terenie drogi krajowej nr 32, w pobliżu Sulechowa, samochód osobowy zjechał z asfaltu i przewrócił się na dach. Na miejsce zdarzenia przybył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Według informacji przekazanych przez mł. bryg. Arkadiusza Kaniaka, Rzecznika Prasowego Lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP, wypadek miała miejsce na odcinku drogi krajowej nr 32 między Sulechowem a Kargową, dokładnie na 84 kilometrze tej trasy, na wysokości Smolna Wielkiego. Z tego powodu ruch na tej części drogi był całkowicie zablokowany przez kilka godzin.
Z informacji uzyskanych na miejscu wynikało, że samochód marki Seat Toledo, którym poruszały się dwie starsze osoby, z nieznanych powodów zjechał z drogi i skończył swój bieg na dachu, poza nawierzchnią. Na miejscu interweniowali strażacy, ratownicy medyczni (w tym także załoga LPR) oraz funkcjonariusze policji. Jak mówi Komenda Miejska Policji w Zielonej Górze, obie osoby zostały przewiezione do szpitala w Wolsztynie, ale na szczęście nie odniosły one poważnych obrażeń.
Aktualnie prowadzone są czynności mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności tego zdarzenia, a także ustalenie jego bezpośrednich przyczyn.