Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 13 z Zielonej Góry spotkali się z prezydentem miasta

Uczniowie klasy ósmej z zielonogórskiej Szkoły Podstawowej nr 13, zamiast tradycyjnej lekcji wiedzy o społeczeństwie, spotkali się z najważniejszą osobistością ich miasta – prezydentem, jak również jego pracownikami. Spotkanie miało na celu poznania tajników funkcjonowania urzędu miasta, ale uczniowie nie przeszli obok szansy, aby wyrazić swoje uwagi i podzielić się swoją opinią.

Młodzi mieszkańcy Zielonej Góry skupili się na kilku kwestiach. Pierwszą z nich była potrzeba zwiększenia liczby kursów miejskiej komunikacji autobusowej, szczególnie w godzinach szczytu, kiedy to pasażerowie muszą „zaciskać się” niczym sardynki w konserwie. Uczniowie zauważyli również potrzebę dofinansowania miejskiego klubu siatkarskiego, który boryka się ze starym sprzętem i ogólnie kiepskimi warunkami treningowymi. Punkt kulminacyjny stanowiła jednak kwestia chodników i dróg – według młodych ludzi w każdej dzielnicy miasta można znaleźć takie, które zasługują na remont. Najbardziej dotkliwy przykład to chodnik przy Centrum Biznesu, gdzie łatwo można się potknąć czy złamać nogę.

Prezydent miasta Marcin Pabierowski uważnie słuchał spostrzeżeń uczniów i zapewnił, że wszystkie ich sugestie zostaną zapisane, a następnie odpowiednio rozpatrzone. Jak jednak podkreślał, wiele z nich wymaga spełnienia szeregu formalności i procedur, co oznacza, że rezultaty nie pojawią się natychmiast. Stwierdził również z radością, że spotkanie z uczniami SP nr 13 jest początkiem cyklu spotkań z młodzieżą z różnych szkół w Zielonej Górze. Liczy na ich konstruktywną krytykę, pomysły i spostrzeżenia.

Kamila Bogusz, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 13 i jednocześnie nauczycielka wiedzy o społeczeństwie, była przekonana, że takie spotkania są kluczowe dla młodzieży. Uświadamiają one uczniom, że mają realny wpływ na swoje otoczenie i zachęcają do zaangażowania i wyrażania swoich opinii. W końcu to ich pomysły mogą przyczynić się do poprawy jakości życia w mieście.