Podczas konferencji prasowej, która miała miejsce w poniedziałek, posłowie partii Prawo i Sprawiedliwość omawiali temat planowanej budowy ośrodka dla migrantów. Między innymi Marek Ast oraz Jerzy Materna podzielili się swoimi przemyśleniami na ten temat.
Ważnym aspektem dyskusji był fakt, że politycy z PiS wyrazili jasne obawy dotyczące potencjalnego zagrożenia dla bezpieczeństwa obywateli wynikającego z realizacji takiego projektu. Dołożyli do tego statystyki dotyczące przestępczości, które ukazują Polskę jako jedno z najbezpieczniejszych państw, podkreślając tym samym konieczność ochrony tego statusu.
Marek Ast, poseł na Sejm RP, szczegółowo omówił sytuację na granicy i planowaną budowę ośrodka. Wskazał na odpowiedzialność rządu koalicji i Donalda Tuska za nielegalną migrację i przerzuty migrantów z Niemiec, które miały miejsce 13 grudnia. Ast podkreślił, że jego partia jest aktywna w obronie granic Polski oraz polskich miast przed napływem nielegalnych migrantów, co jest potwierdzone przez kilkanaście konferencji zorganizowanych na granicy oraz udziałem w protestach inicjowanych przez Pana Bąkiewicza.
Ast reflektował również nad zarzutami, jakoby to właśnie podczas rządów Prawa i Sprawiedliwości podjęto decyzje o budowie tych ośrodków. W odpowiedzi stwierdził, że planowane centra miały służyć prawdziwym uchodźcom, konkretnie tym z Ukrainy, czyli osobom które rzeczywiście chciały się integrować z polskim społeczeństwem.