54-letnia pracownica stacji paliw z Zielonej Góry oskarżona o kradzież towarów o wartości ponad 12,5 tys. złotych

W ostatni wtorek, dokładnie 22.10, funkcjonariusze z Komisariatu I Policji w Zielonej Górze zatrzymali panią w wieku 54 lat. Kobieta, będąc pracownicą dwóch stacji benzynowych, przez kilka tygodni systematycznie przywłaszczała sobie różne produkty oferowane tam do sprzedaży, takie jak papierosy czy alkohol. Straty finansowe poszkodowanych właścicieli obliczono na kwotę przekraczającą 12.500 złotych. Sprawczyni musiała stawić czoła dwóm zarzutom kradzieży, za które grozi jej odpowiedzialność karna w postaci od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Do Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze trafiło powiadomienie od właścicieli dwóch stacji paliw usytuowanych przy trasie S3. Zaraportowali oni działalność przestępczą swojej pracownicy – kradzieże towarów ze stacji. Przez pewien okres czasu dostrzegali braki w asortymencie, co zdecydowało o skierowaniu sprawy na tory śledztwa. Analiza nagrań z systemu monitoringu ujawniła sprawczynię kradzieży – jedną z pracownic, która od sierpnia wielokrotnie wynosiła niezauważenie z obiektów m.in. alkohol, papierosy, akcesoria samochodowe, akcesoria do telefonów komórkowych oraz artykuły do pielęgnacji samochodów. Właściciele obliczyli swoje straty na kwotę przewyższającą 12.500 złotych.

54-letnia kobieta, zamieszkała w Zielonej Górze, została zatrzymana przez funkcjonariuszy policji w dniu 22.10. Zaraz po aresztowaniu, w Komisariacie I Policji rozpoczęto postępowanie w sprawie popełnionych przez nią kradzieży. Sprawczyni stanęła przed zarzutami dotyczącymi dwóch incydentów kradzieżowych. Po złożeniu wyjaśnień dowiedziała się o konsekwencjach prawnych czynów, które popełniła. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi jej za to kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.